W swoich mediach społecznościowych, Michał Łapaj z Riverside ogłosił, ze już w przyszłym roku ukaże się jego pierwsza solowa płyta. Na albumie znajdzie się 10 utworów, które łącznie będą trwały około 60 minut. Nie usłyszymy na albumie gitar – utwory zostały skomponowane na analogowych instrumentach klawiszowych oraz perkusji. Będzie melancholicznie i mrocznie, oraz trochę mocnych brzmień. Utwory będą instrumentalne oraz z wokalem, pojawią się również goście.