Paweł Jaroszewicz, wszechstronny talent muzyczny znany z występów w zespołach takich jak Vader, Decapitated, Hate, Antigama czy Obscure Sphinx, razem z grupą doświadczonych artystów polskiej sceny metalowej – Adrianem Meissnerem, Rafałem Tarlachanem, Błażejem Kasprzakim oraz Jakubem Śliwowskim – zaprezentowali światu swój najświeższy muzyczny projekt o nazwie Shadohm.

Oczekujcie na świeżą dawkę czystego, niezakłóconego mroku charakterystycznego dla black metalu, energii groove metalu, atmosferycznych, ciężkich melodii doom metalu oraz niebywale niskich tonów.

„Through Darkness Towards Enlightenment” to nowatorskie połączenie różnych stylów muzycznych, nawiązujące do brzmienia takich grup jak Architects, Lorna Shore, Meshuggah, Gojira oraz Katatonia, które od pierwszych dźwięków zaskakuje słuchacza. Album zawiera pięć utworów pełnych melodyjnego transu z zachwycającymi wokalami, które przeniosą słuchacza do innego wymiaru nowoczesnego metalu. Zespół stanowi zgrany kolektyw doświadczonych profesjonalistów, którzy połączyli siły, by przedstawić swoją wizję szerokiej publiczności.

Do nagrania debiutanckiego albumu wykorzystano:

• perkusję, zarejestrowaną w Santa Studio przy współpracy Mikołaja Kiciaka, Filipa Hałuchy i Sebastiana Hasa jako realizatorów nagrań;
• wszystkie partie gitarowe, nagrane w Heinrich House Studio we współpracy z Filipem Hałuchą;
• partie wokalne, zarejestrowane w Santa Studio pod okiem Sebastiana Hasa.

Całość projektu została zmiksowana i zmasterowana przez Sebastiana Hasa w Santa Studio, znane z współpracy z takimi grupami jak Behemoth czy Obscure Sphinx. Za oprawę graficzną odpowiada duet: wokalista Adrian Meissner oraz grafik Michal „Xaay” Loranc, znany z pracy dla God Dethroned, Kamelot czy Nile. Zespół został uwieczniony na zdjęciach autorstwa Aleksandry „Kosy” Majak.

Pavulon, mówiąc o albumie, podkreślił, że „Through Darkness Towards Enlightenment” jest refleksją nad otaczającą go rzeczywistością i wynikiem doświadczeń zgromadzonych przez lata. Album stanowi formę uwalniania narastającego napięcia i frustracji, jest rodzajem katharsis, terapii umożliwiającej pogodzenie się z własnymi demonami i znalezienie siły do realizacji celów mimo przeszkód.

Debiutancki album Shadohm ukaże się 8 marca 2024 roku w formie cyfrowej na popularnych platformach streamingowych oraz jako płyta CD, wydana przez renomowaną polską wytwórnię Selfmadegod Records. Możliwy jest już pre-order albumu w sklepie internetowym wydawcy.

W dniu premiery albumu, Shadohm wyruszy w trasę koncertową „Czarna Pascha 2024”, podczas której wystąpią razem z zespołem black/doom metalowym Batushka. Koncerty odbędą się w różnych miastach Polski:

08.03.2024 – Zabrze, CK Wiatrak
09.03.2024 – Gostynin, Strefa Chaosu
10.03.2024 – Gdańsk, Drizzly Grizzly
15.03.2024 – Wrocław, Zaklęte Rewiry
16.03.2024 – Szczecin, D.K. Słowianin
17.03.2024 – Poznań, U Bazyla
22.03.2024 – Skarżysko-Kamienna, Semafor
23.03.2024 – Krosno, Rock Klub Iron
24.03.2024 – Bielsko-Biała, Rudeboy

„Jednym z naszych wyróżniających się elementów w Shadohm są zdecydowanie nasze customowe gitary, zbudowane na zamówienie u naszego przyjaciela, Kriza Ramireza z Meksyku, w jego firmie – K. Ramirez Guitars. Ze względu na to, że stroimy się nisko (nawet bardzo nisko), wiedzieliśmy, że Kriz będzie odpowiednią osobą do wykonania ich, biorąc pod uwagę jego wieloletnie doświadczenie jako lutnik, ale także jako muzyk.

Zdecydowaliśmy się na kształt, który jest wariacją modelu Iceman, produkowanego przez firmę Ibanez. Wszystkie trzy gitary to 9-strunowe modele „Spitfire”, wyposażone w przetworniki od Fishman Fluence (zrobione na zamówienie). Mostek został od podstaw zbudowany specjalnie dla nas przez ekipę Kriza na bazie mostka Hipshot, ponieważ nie produkują oni fabrycznie takich mostków dla dziewięciostrunowych gitar multiscale. Skala wynosi 30” dla najniższej struny i 28” dla najwyższej, co czyni z nich idealne połączenie dla wygody (ułatwia to trochę łapanie różnych dziwnych akordów), ale również pozwala wybrzmieć wszystkim, nawet najniższym dźwiękom, bez odstrajania się. Zdecydowaliśmy się na taki setup, gdyż na gitarach schodzimy na najgrubszej strunie aż do F# (oktawę niżej niż klasyczne F# w gitarze ośmiostrunowej) i klasyczne, dostępne na rynku rozwiązania były niewystarczające.

Jeśli chodzi o dobór drewna, za radą Kriza zdecydowaliśmy się na klon, natomiast sama podstrunnica jest wykonana z egzotycznego drewna Granadillo, które bardzo dobrze sprawdza się w niskich strojeniach.

Zależało nam na oryginalnym wyglądzie. Wszystkie trzy gitary są w odcieniu beżowym, klasyczne potencjometry zamieniliśmy na naboje, a logo na 12-tym progu i lumin laye mienią się na błękitno pod wpływem światła UV – skojarzenia z Diuną są jak najbardziej poprawne. Szczegóły możecie zobaczyć na zdjęciach, a już w marcu, na nadchodzącej trasie „Czarna Pascha”, będziecie mogli usłyszeć i zobaczyć na żywo, jak te instrumenty się prezentują w całej okazałości.”