gitara i słuchawki

Web zapowiada „Burden of Destiny”

Portugalski zespół Web, od swojego powstania w 1986 roku, nieustannie tworzy „sacrum dźwięku”, wybierając ścieżkę, na którą odważyło się niewielu. W latach 90. mimo licznych zmian w składzie, Web wydali dwa przełomowe materiały – „Evil Tape” (1994) i „Promo Tape” (1995), które wyznaczyły wysoki standard dla nowego tysiąclecia. Pierwszy album zespołu, „World Wild Web”, wydany w 2005 roku, został naznaczony charyzmatyczną obecnością Davida Duarte’a (RIP 2001), którego wpływ do dziś kształtuje brzmienie grupy.

Web przez lata utkali gęstą sieć w undergroundowej scenie muzycznej, zyskując szacunek i oddaną rzeszę fanów. Ich kolejne albumy, „Deviance” (2011) i „Everything Ends” (2015), umocniły ich pozycję jako jednego z filarów sceny metalowej. Zbliżając się do premiery czwartego albumu studyjnego, Web podnoszą poprzeczkę i ponownie definiują swoje brzmienie.

„Burden of Destiny” to punkt zwrotny w twórczości zespołu, oferujący bardziej agresywne podejście muzyczne niż wcześniejsze albumy. Podkreślając elementy thrash metalu, Web rozwija swoją muzykalność na nowy poziom. Jednocześnie album zachowuje doomowe i progresywne struktury, które są nieodłącznym elementem estetyki zespołu. To kompletny album, który pozostaje wierny swojej tożsamości, a jednocześnie zaskakuje nową energią.

Tematyka „Burden of Destiny” skupia się na niesprawiedliwości i bezsensownej przemocy współczesnego świata. Zespół stawia sobie za cel zwrócenie uwagi na te problemy i ich potępienie poprzez swoje teksty, które stały się kluczowym elementem albumu. Oprawa graficzna, inspirowana miejscami, gdzie bezlitośnie zadawano cierpienie, odzwierciedla istotę przesłania tej płyty.

Web nie tylko tworzy muzykę, ale także przekazuje emocjonalny i społeczny przekaz. „Burden of Destiny” to coś więcej niż kolejny album – to manifest artystyczny, który nawołuje do refleksji nad światem, w którym żyjemy. Przygotujcie się na premierę i dajcie się wciągnąć w dźwiękową i emocjonalną sieć, którą utkali Web.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *