Folkesange to trzeci album Myrkur i ukazał się w marcu tego roku. Jeśli przyzwyczailiście się do typowo metalowych elementów w muzyce Amalie Bruun, to tutaj tego nie uświadczycie. Najnowszy album różni się od dwóch poprzednich tym, że brak w nim wspomnianych elementów i ciężaru muzyki metalowej. Dodatkowo większość utworów nie jest wykonana w języku angielskim jak było na poprzednich albumach.

Muzyka na albumie może i jest wybrakowana jeśli chodzi o elementy mocniejszego grania, jednak zastępują je folkowe dźwięki przesycone mrokiem. Trzeba tutaj zaznaczyć, że album ten nie jest “kamieniem milowym” w dyskografii Myrkur, ponieważ od samego początku projekt czerpie garściami z muzyki folkowej, tutaj brakuje jedynie silnych nawiązań muzycznych do metalu. Sprawdźcie sami:

Dla zatwardziałych fanów muzyki metalowej album ten być może nie przypadnie do gustu. Natomiast spragnieni czegoś innego odnajdą tu pełną gamę muzycznych emocji. Coś melancholijnego jak Gudernes Vilje lub szybkiego i pobudzającego jak Fager som en Ros z dodatkiem instrumentu takiego jakim jest mandola. Jest również surowy Ramund gdzie wokal jest pierwszym planem całego utworu, oraz Tor i Helheim – najdłuższy utwór na albumie, który hipnotyzuje i nie pogania nas w żadnym kierunku – po prostu płyniemy z muzyką. 

Folkesange to album “delikatny” i lekki, wart niejednego przesłuchania. Autentyczności muzyce dają tutaj utwory wykonane w języku “oryginalnym”, nieprzetłumaczone na język angielski. Już na wcześniejszych albumach Myrkur nawiązywała do ludowych brzmień, a Folkesange będący całkowicie folkowym albumem można powiedzieć, że jest zwieńczeniem tych dążeń.

Utwory:
1. Ella
2. Fager Som En Ros
3. Leaves Of Yggdrasil
4. Ramund
5. Tor I Helheim
6. Svea
7. Harpens Kraft
8. Gammelkäring
9. House Carpenter
10. Reiar
11. Gudernes Vilje Vinter
12. Vinter