Niemiecka formacja metalowo-punkowa Ranzer przygotowuje się do wydania swojego nowego albumu „Leidkultur” 14 lutego nakładem Kein Pardon Records. Dziesięcioutworowy krążek uchwyca surową energię ich występów na żywo, łącząc stare, dobre heavy i thrash metal z melodyjnym crust punkiem oraz D-Beat.

Ranzer powstał w 2021 roku i od tamtej pory zdobywa uznanie w metalowej scenie undergroundowej. Ich demo „Demophobie”, wydane w 2023 roku, szybko się wyprzedało, co doprowadziło do ponownego tłoczenia na winylu, tym razem w formie splitu z zespołem Celebrate Hate. Od tego czasu Ranzer koncertował na różnych festiwalach, dzieląc scenę z zespołami takimi jak Eyehategod, Suffocation, Master i Rawside. Ich unikalna mieszanka metalu i punku, wsparte antyfaszystowskimi tekstami, zdobyła dla nich rosnącą reputację.

Nowy album „Leidkultur” został nagrany całkowicie na żywo w zimnych i wymagających warunkach sala prób w Kassel, z produkcją prowadzoną przez Tommi’ego G., przyjaciela zespołu i technika dźwięku. Bez zastosowania wyzwalaczy, klikalnych śladów czy nakładek głosowych, wszystkie utwory zostały zarejestrowane podczas licznych prób i dubli, aby uchwycić doskonałą energię. Ben Jones, znany z pracy z Meth Leppard, zajął się miksowaniem i masteringiem, zapewniając, że surowa i niepolerowana esencja sesji została zachowana.

Okładka albumu, stworzona przez Thomasa „Necromaniaka” Westphala, odzwierciedla chaotyczny i intensywny klimat muzyki, inspirowany bezpośrednio przez utwory i teksty. „Leidkultur” to mieszanka wypróbowanych na żywo utworów i nowego materiału, oferująca szczerą i niefiltrowaną mieszankę punka i metalu. Fani zespołów Hellhammer, Sodom i Wolfbrigade mogą odnaleźć w muzyce Ranzera coś, co będzie do nich przemawiać i co pozostaje wierne ich idei „do it yourself”.