Valravne – Some Kind of Vampire II
Mam przyjemność ponownie napisać recenzję drugiego tym razem wydawnictwa projektu Valravne – Some Kind of Vampire II. Podobnie jak wcześniejszy mini album, tak i ten zawiera 4 mroczne, surowe i niepokojące w swej naturze utwory.
Całość otwiera utwór Nothing Left to Corrupt. Jest szybko i wściekle. Zdecydowanie można powiedzieć, że jest to black metal. To czuć w samej muzyce – czysta surowość i agresja.
Kolejnym utworem jest I Only Pray For Your Death. Jest to utwór pełen agresji, w którym przebrzmiewa pewien motyw, który zapadł mi w pamięć od pierwszego przesłuchania. Jest tu również mocna gitara przedstawiająca wysoki poziom nienawiści jak w black metalu przystało.
Raped into Existence zaczyna się od ciężkiego doomowego klimatu, po czym zalewa nas niczym niepowstrzymany strumień gitarowych riffów. Jest jak wcześniej – wściekle i agresywnie.
Ostatni utwór – Lucid Nightmare przynosi zupełnie inne dźwięki. Muzyka wyraźnie jest bardziej harmonijna, można powiedzieć, że jest ułożona. Pomimo growli, które pojawiają się w każdym z utworów na albumie, tutaj stają się nieco mniej nienawistne, a gitara wznosi się ponad wszystko, aby zakończyć album promykiem światła.
Utwory:
1. Nothing Left to Corrupt
2. I Only Pray For Your Death
2. Raped into Existence
4. Lucid Nightmare
Bandcamp: https://valravne.bandcamp.com/album/some-kind-of-vampire-ii