Amarok zawsze się wyróżniał nie tylko talentem, ale również niezwykłą odwagą w eksploracji muzycznej. I tym razem nie zabrakło zaskoczeń – grupa wypuściła dwa utwory, w których nie usłyszycie wokalu Michała Wojtasa.

„Welcome” to pierwsza i jedyna na razie kompozycja napisana i śpiewana przez perkusistę zespołu, Konrada Zielińskiego. Co interesujące, inspiracja do utworu przyszła mu we śnie! Choć brzmienie utworu nieco różni się od tego, co zazwyczaj oferował Michał Wojtas, dodał on do niego amarokowy klimat i uznał, że warto podzielić się nim z fanami, aby przybliżyć im sylwetkę Konrada.

Podobnie rzecz miała się z utworem śpiewanym przez Kornela – „Queen”. W obu kompozycjach zrezygnowano z tradycyjnych solówek na rzecz solówek skrzypcowych, które brzmią jak gitara! Całość utworu to mieszanka delikatnych dźwięków z melodyjną gitarą stołową Michała (lapsteel) i fortepianem Kornela, kontrastująca z mocną energią triphopowo-grunge’ową.