Crystalline Thunderbolts Pierce The Sacred Mountain z nowym albumem
Crystalline Thunderbolts Pierce The Sacred Mountain, projekt muzyczny z Holandii stworzony przez JMPK i M. DeJong, właśnie wydał swój najnowszy album zatytułowany „Shine Like The Suicidal Madness Of The Sacred Amethyst”. To wyjątkowe dzieło łączy dziką muzykę klawiszową z elementami synthwave’u, black metalu, EDM i nutką szaleństwa, tworząc unikalną i fantastyczną muzyczną podróż.
„Shine Like The Suicidal Madness Of The Sacred Amethyst”
Nowy album to intensywna eksploracja kontrastów pomiędzy rozgwieżdżonym niebem a mrocznymi otchłaniami. W tle rozbrzmiewa pełna energii i surrealizmu muzyka klawiszowa, która definiuje nietuzinkowy styl projektu. Niezwykła mieszanka gatunków pozwala na stworzenie muzyki, która jednocześnie zachwyca melodyjnością i wywołuje niepokój.
Nagrania zostały zrealizowane w 2023 roku, a rezultatem jest płyta, która wychodzi daleko poza ramy tradycyjnych gatunków muzycznych. Album emanuje intensywnymi i nawiedzającymi melodiami, które z jednej strony przypominają wirtuozowskie pasaże z epoki klasycznej, a z drugiej wprowadzają elementy brutalności i chaosu znane z black metalu czy EDM. Tytułowa „suicydalna szaleństwo sakralnego ametystu” odzwierciedla balans pomiędzy mistycznym pięknem a destrukcyjną energią, która wypełnia każdy utwór.
Unikalny styl i inspiracje
Muzyka Crystalline Thunderbolts Pierce The Sacred Mountain wymyka się wszelkim klasyfikacjom. Elementy synthwave’u wprowadzają futurystyczny klimat, podczas gdy wpływy black metalu nadają kompozycjom mroczny, dziki charakter. EDM z kolei dodaje pulsującej energii, a całość uzupełnia nieprzewidywalność i szaleństwo, które są znakiem rozpoznawczym twórczości JMPK i M. DeJonga.
Album stanowi swoisty hołd dla poszukiwań artystycznych poza granicami utartych ścieżek. Jest niczym muzyczna podróż do innego wymiaru – pełna chaosu, mistycyzmu i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Dla kogo jest ten album?
„Shine Like The Suicidal Madness Of The Sacred Amethyst” to propozycja dla słuchaczy, którzy szukają w muzyce czegoś więcej niż tylko melodii. To dźwiękowa eksploracja, która wymaga otwartego umysłu i gotowości na spotkanie z nieznanym. Idealny dla fanów eksperymentalnych brzmień, zarówno tych zakochanych w surowości metalu, jak i miłośników elektronicznej awangardy.
Ten album to dowód na to, że muzyka może być równocześnie piękna i destrukcyjna, spokojna i szalona – i właśnie w tym tkwi jej siła.