Projekt Wilczełyko ze swoim pierwszym albumem
Kiedyś, dawno temu, ludzie mieli swoje zwyczaje i tradycje, które towarzyszyły im w życiu i śmierci. Jednym z nich były pieśni pogrzebowe, które towarzyszyły zmarłemu na jego ostatniej drodze. To były pieśni, których melodie trwały dłużej niż sam czas i historie, które przechodziły z pokolenia na pokolenie.
Dla trzech pokoleń artystów, te pieśni stały się inspiracją do stworzenia wyjątkowego muzycznego projektu. Przy tworzeniu albumu Wilczełyko, zaaranżowali na nowo dawne ludowe pieśni żałobne, dodając do nich nietypowe dla tej muzyki instrumenty, takie jak bałałajki, bouzouki, mandolina czy indyjski bulbul tarang. Nie zabrakło także instrumentów charakterystycznych dla muzyki metalowej.
Album składa się przede wszystkim z polskich ludowych pieśni żałobnych, ale znalazła się na nim także jedna pochodząca z Ukrainy. To zapis wyjątkowego spotkania trzech pokoleń artystów, którzy postanowili połączyć swoje różnorodne style i wprowadzić do muzyki nową jakość.
Debiutancki album polskiego projektu Wilczełyko został wydany kilka dni temu przez podziemną oficynę Musica Tenebris. To album, który łączy w sobie tradycję z nowoczesnością i jest hołdem dla ludowej kultury, która przetrwała przez wieki i ciągle znajduje swoje miejsce w dzisiejszym świecie.
Album można znaleźć na Bandcampie.