Zespół Asgaard w akustycznej odsłonie
Zespół Asgaard, który w minionym roku skutecznie powrócił na scenę gotyckiego rocka/metalu z siódmym albumem długogrającym zatytułowanym What if…, a teraz wydaje EPkę o nazwie W sercu nieświata. EP zawiera akustyczne wersje trzech utworów z wspomnianego wcześniej albumu. Zespół ponownie zdecydował się na współpracę z znanym i wielokrotnie nagradzanym grafikiem Bartłomiejem Trzosem, który odpowiedzialny jest za okładkę. Każdy z utworów będzie też wzbogacony zdjęciami autorstwa Bernarda Wcisło oraz teledyskami, których produkcję zapewniło brrvids.
Utwory akustyczne powstały z potrzeby przedstawienia nowej aranżacji, pozbawionej przesterowanych, ciężkich gitar i potężnej perkusji, aby ostatecznie odkryć to, co zdawało się być ukryte. Nagranie tych utworów w wersji „nie-metalowej” i „nie-rockowej” stanowiło dla nas zupełnie nowe wyzwanie. Chcieliśmy udowodnić zarówno sobie, jak i naszym fanom, że potrafimy poruszać się w zupełnie innych stylistykach, że jesteśmy otwarci na nowe wyzwania muzyczne. Mam nadzieję, że sprostaliśmy temu zadaniu. Do nagrania akustycznej wersji korzystaliśmy z ciekawych miejsc, takich jak sala organowa Zespołu Szkół Muzycznych nr 1 w Warszawie, a także wyjątkowych instrumentów. Wykorzystaliśmy na przykład pianino (upright piano) z 1895 roku, pochodzącego z renomowanej fabryki Małecki z Warszawy. Niestety, ta fabryka została zniszczona podczas wojny i okupacji. Pianino to cechuje się bardzo głębokim i szlachetnym brzmieniem. Delikatne niestrojenie i skrzypienie podczas naciskania pedału „sustain” potwierdzają, że mamy do czynienia z prawdziwie unikatowym instrumentem. Aby uzyskać ciepłe brzmienie, nagraliśmy je przy użyciu mikrofonów wstęgowych (ribbon mic.). Po raz pierwszy wykorzystaliśmy także technikę gry na werblu szczoteczkami (brush snare). Te trzy utwory z pewnością nie są dla każdego, ale uważamy, że to nowe, bardziej subtelne i jednocześnie przestrzenne spojrzenie na naszą twórczość. Jak wiecie, jako Asgaard zawsze unikaliśmy utartych schematów. To chyba właśnie jest prawdziwa artystyczna wolność? – opowiada Flumen, klawiszowiec zespołu.
W sercu nieświata zostanie wydana w formie cyfrowej przez Wormholedeath Records / The Orchard / Sony Music Ent. To kolejny krok w rozwoju muzycznym zespołu, który nie boi się eksperymentować i odkrywać nowe możliwości brzmieniowe.