SOUR BLOOD prezentuje nowy singiel „The Nameless”
Sour Blood to poznański zespół grający alternatywnego rocka. Dziś, 28 lutego 2025 roku, premierę ma ich najnowszy utwór „The Nameless”, któremu towarzyszy teledysk. Wraz z nim grupa ujawnia swój skład, a sama piosenka jest już dostępna na popularnych platformach streamingowych. Za produkcję odpowiada Konrad Janiszewski, znany ze współpracy z takimi zespołami jak Heresy Denied, Stayfires i Kansha.
Zespół przyznaje, że swoją twórczość porównuje do starych seriali telewizyjnych, gdzie każdy odcinek opowiada nową historię – w ich przypadku każdy utwór jest takim osobnym epizodem. „Coś w rodzaju „potwora tygodnia” z Archiwum X – komu agenci tym razem stawią czoła? Czy dadzą radę? Dowiecie się już w kolejnym odcinku!” – żartują muzycy. Podkreślają jednak, że największą przyjemność sprawia im sam proces tworzenia, szczególnie kiedy zaskakują siebie nawzajem świeżymi pomysłami. „Sami do końca nie wiemy, w którą stronę pójdziemy dalej – i właśnie to jest w tym wszystkim najlepsze.”
„The Nameless” to utwór, który niemal napisał się sam. Muzyka powstała błyskawicznie, a akordy od razu narzuciły specyficzny nastrój, z którego szybko wyłonił się temat liryczny. Tekst mówi o konflikcie i akceptacji, a jego interpretacja jako opowieści o zakończonym związku jest jak najbardziej uzasadniona. W rzeczywistości jednak skrywa szersze przesłanie – dotyczy tego, jak nasza przeszłość zawsze pozostaje z nami, niezależnie od tego, jak bardzo wydaje się oswojona. Możemy wierzyć, że mamy nad nią kontrolę, ale potrafi wrócić w najmniej spodziewanym momencie, przynosząc bagaż emocji, których się nie spodziewaliśmy. „Każdy chce wierzyć, że podejmował właściwe decyzje, ale czasem tak zwane błędy przeszłości przywołują uśmiech na twarzy. Dlaczego? Czy to oznacza, że jesteś teraz mądrzejszy? Czy zrobiłbyś to ponownie, licząc na inny rezultat? Codziennie staramy się dawać z siebie wszystko, ale i tak oceniamy swoje wybory dopiero z perspektywy czasu.” – podsumowuje Witold, gitarzysta Sour Blood.